Magiczny ślub w ogrodzie botanicznym

ŚLUB WRÓŻKI

Skad taka nazwa? Jeśli obejrzycie zdjęcia, wierzymy że też nasunie Wam się takie skojarzenie :
Marzyłyśmy o kwitnących jabłoniach, niestety natura zrobiła nam małego psikusa ale i tak wyszło bajecznie.
Na miejsce zdjęć wybrałyśmy ogród botaniczny PAN w Powsinie – miejsce z uroczymi, intymnymi zakątkami niedaleko Warszawy.
I chociaż wiele osób robi tam zdjęcia, możliwości fotografa i stylizacja sprawiają, że da się zrobić to inaczej.
W jednym z takich własnie schowanych zakamarków ogrodu zrobiłyśmy nasz różowy kącik – chciałyśmy, aby było sielsko, delikatnie, romantycznie…aż się rozmarzyłam na wspomienie tego ciepłego dnia.
Na potrzeby sesji powstała rustykalna, delikatna papeteria ślubna z użyciem koronki i korowego serca żeby nie było za słodko!.
Trzymałyśmy się pastelowej, delikatnej palety kolorów- róż, biel, krem i zielone, miętowe akcenty.
Naszą piękną rudowłosą modelkę Magdę ubrałyśmy w suknię od fantastycznej Sylwii Kopczyńskiej– nie wyobrażam sobie innej sukni w tej stylizacji- delikatna, baśniowa, zwiewna…
do tego piękny wianek z pastelowych kwiatów i mamy cudowną Pannę Młodą.
O makijaż i włosy Madzi zadbała Ina z Lisi Pędzel utalentowana dziewczyna 2 w 1! – mocniejsze oko i delikatniejsze usta to doskonały duet!

A teraz nie przedłużając ZAPRASZAM do baśniowej krainy!
Ekipa
ZDJĘCIA: Margaret Bee
PAPETERIA I ORGANIZACJA: Decoris
WSPÓŁORGANIZACJA: Ślubny Nieporadnik
SUKNIA ŚLUBNA: Sylwia Kopczyńska
SŁODKOŚCI: Cukiernia Oleńka
KWIATY: Muscari
TALERZE, FILIŻANKI ZE SKRZYDŁAMI : Mood Moments
MAKE-UP I WŁOSY: Lisi Pędzel